Stardoll stanęło przed sądem, oskarżone o zbyt agresywny marketing względem nieletnich
Marknadsdomstolen, sąd specjalizujący się w sprawach dotyczących handlu i konkurencji w ubiegłym miesiącu rozstrzygnął spór między szwedzką agencją Konsumentombudsmannen, zajmującą się prawami konsumenta, a developerem Stardoll, który prowadzi serwis internetowy dla dziewczyn interesujących się modą i grami. Od wyroku nie można się odwołać.Sprawa dotyczyła oferty sprzedaży niepełnoletnim przedmiotów w grze i innych elementów. Stardoll wygrało w pewnych kluczowych sprawach (powtarzanie, że można wykupić konto premium samo w sobie nie zostało uznane za agresywny czy nielegalny marketing, a twierdzenie, że pewne funkcje są darmowe dla członków premium nie jest zabronione ani nieprawdziwe), ale przegrało w dwóch innych, równie ważnych kwestiach:
* Słowa „kupić”, „ulepszyć” i inne, podobne, nie mogą być wykorzystywane w przypadku gier online kierowanych do osób poniżej 16 roku życia.
* Wykorzystywanie wewnątrzgrowych skrzynek odbiorczych w celu wysyłania reklam do nieletnich jest nielegalne. Przed wysłaniem takiej oferty czy reklamy konieczne jest uzyskanie zgody rodziców.
- Ten werdykt wskazuje na to, że prawo nie jest dostosowane do współczesnych czasów – powiedział Per Strömbäck, rzecznik prasowy szwedzkiego przemysłu gier. – Zalogowanie się do gry sieciowej przypomina wejście do sklepu, a informowanie o różnych ofertach w takim środowisku jest naturalne. To nie jest równoważne wysyłaniu reklam poza grą.
Strömbäck donosi, że właściwie nie ma szans na zmianę tego wyroku, ponieważ rząd przeprowadził już swoje dochodzenie i popiera decyzję sądu.
Źródło:
Małgorzata Trzyna - gram.pl 2013-01-20 09:35:32